Mimo, że wycieczka szkolna potrafi dostarczyć wiele radości, to pierwszy taki wyjazd może być dla dziecka stresujący. Jest to w pełni zrozumiałe. W końcu nawet my, dorośli, nierzadko stresujemy się przed zrobieniem czegoś po raz pierwszy. Jak więc przygotować dziecko na taki wyjazd? Zapraszamy do lektury.
Wycieczka szkolna – pytania i wątpliwości
Przed pierwszą kilkudniową wycieczką szkolną mogą się u rodzica pojawić rozmaite pytania. Czy moje dziecko jest gotowe na taki wyjazd? Czy sobie poradzi? Co spakować dziecku do plecaka? I przede wszystkim, czy ono rzeczywiście chce jechać?
Im dłuższa wycieczka klasowa, tym większe pojawiają się wątpliwości. Podstawowym krokiem jest rozmowa z dzieckiem o tym, co myśli o wycieczce i czy w ogóle chciałoby na nią pojechać. Oczywiście, warto wziąć w niej udział, ale nic na siłę! Jeśli dziecko chce jechać to z pewnością warto skorzystać z możliwości wyjazdu.
Jak przygotować dziecko do wycieczki?
Inna kwestia, nad którą dobrze jest się zastanowić to, czy dziecko jest wystarczająco samodzielne. Można zrobić mały test, a jednocześnie pomóc mu pobudzić gen odpowiedzialności i wspólnie z nim spakować plecak przed podróżą. Dzięki temu, łatwiej będzie zapamiętać dziecku co ma ze sobą i kiedy danej rzeczy użyć. Mimo wszystko, jest szansa, że stres będzie robił swoje. Mogą się u dziecka pojawić różnego rodzaju obawy przed wycieczką. Ważne jest, aby porozmawiać z nim, uspokoić i zaproponować możliwe rozwiązania sytuacji, które go niepokoją oraz przypomnieć mu, że w razie wszelkich problemów może udać się do opiekunek i opiekunów, którzy zawsze chętnie mu pomogą. Podczas takiej wycieczki, może się zdarzyć, że dziecko najzwyczajniej zatęskni za domem. Powinniśmy być na to przygotowani i potrafić z nim porozmawiać przez telefon. Zapytajmy o to, co się danego dnia działo, co jest jeszcze w planie, co najbardziej mu się podobało itp. Poza tym, dobrze jest, gdy dziecko pamięta o tym, by trzymać się grupy, by stosować się do poleceń dorosłych oraz o zasadach bezpieczeństwa. W końcu samodzielność nie oznacza samowolki. Dajmy mu do zrozumienia, że mu ufamy i wiemy, że sobie poradzi. Niech to też wpłynie na pierwsze doświadczenie poczucia odpowiedzialności.
Pierwsza wycieczka klasowa jest nie lada wyzwaniem także dla rodziców. To naturalne, że jako rodzic obawiasz się pierwszej rozłąki z dzieckiem. Warto jednak uspokoić nerwy i zaufać przekonaniu, że sobie poradzi i jest w dobrych rękach.